ciasto cytrynowe z makiem

W zimowym wydaniu magazynu Kukbuk jest przepis, który bardzo mi się spodobał... na smaku się nie zawiodłam: lekkie ale wilgotne, słodkie ale kwaśne - pyszne, po prostu pyszne ciasto cytrynowe.

Użyłam keksówki 25x11 (w gazecie nie napisali jakich foremek użyć) i składników z przepisu w magazynie. Zmieniłam wykonanie ciasta bo uznałam, że ilość masła czyni je ciastem ucieranym a tego ucierania w przepisie mi zabrakło.

Potrzebujemy:
- 200g miękkiego masła (ja swoje trzymałam po prostu od rana na blacie)
- 150g cukru (ok. 3/4 szklanki) ja używam cukru drobnego do wypieków - łatwiej się miksuje, miesza i rozpuszcza
- 4 jajka L w temperaturze pokojowej
- 200g mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody
- skórka i sok z dwóch cytryn
- 3 łyżki maku (w przepisie jest 5)

Ustawiamy piekarnik 180st. góra dół bez termo, keksówkę wykładamy papierem (wg przepisu dodatkowo wysmarowana masłem).

Masło rozmiksowujemy i dodajemy cały cukier. Ucieram cierpliwie ok. 9 min. na puszysty krem. W oddzielnym naczyniu lekko ubijamy jajka, tak by się spieniły i małymi porcjami dolewamy do maślanego kremu, ciągle miksując.

Po wmieszaniu masy jajecznej dodajemy skórkę i sok z cytryny, mieszamy i dosypujemy mąkę wymieszaną z proszkiem i sodą. Na najniższych obrotach miksera łączymy składniki.
Część masy przekładamy do innego naczynia i dodajemy do niego mak. Mieszamy.
Wykładamy jedną masę i kolejną i w cieście robimy patyczkiem do szaszłyków albo wykałaczką '8'.
Mnie nie wyszedł wzorek jak w gazecie, ale nie umniejszyło to smakowi ciasta :)

Piekłam 40 minut. Od góry ciasto ładnie się zbrązowiło.
Wg przepisu można je oblać lukrem cytrynowym, ja oprószyłam tylko cukrem pudrem.


Komentarze